- Nikogo nie ma . - mimo moich słów , ten ktoś nie posłuchał się mnie i wszedł do pomieszczenia . Po chwili zapalił światło . Moim oczom ukazał się mój tata .
- Czego znowu ? - zapytałam zdenerwowanym głosem . Byłam wkurzona , że ciągle do mnie przychodził pytać czy dobrze się czuję , a ja za każdym razem mu odpowiadałam ' Tak , wyjdź ' . Tak było i tym razem .
- Wszystko dobrze ? - zapytał siadając na rogu mojego łóżka .
- Tak , wszystko dobrze , a teraz idź do Caroline - wysyczałam .
- Przecież wiedzę . Rosalie , wiem jak ci ciężko . Chłopak cię zranił , ale na tym się świat nie kończy . Zamiast rozpaczać całymi dniami zamknięta w pokoju , powinnaś mu pokazać co stracił , że mimo tego trzymasz się . - uśmiechnął się blado do mnie . W sumie , miał rację . To było kochane , zamiast iść na miasto z Flack , został w domu by się mną zaopiekować . Przytuliłam się do niego , i dałam upust moim łzą .
- Dziękuję , że we mnie wierzysz . - uśmiechnęłam się przez łzy . - Ale i tak będę musiała odejść z pracy . Louis za bardzo mnie zranił . - mówiąc to wstałam z łóżka i próbowałam podejść do łóżka , jednak mi się to nie udało . Byłam taka słaba , nie jadłam od kilku dni na wskutek czego opadłam na łóżko .
- Zrobię ci coś do jedzenia , jesteś strasznie słaba . - powiedział tata , pomógł mi dojść do szafy i wyszedł z pokoju . Wybrałam sobie taki zestaw i poszłam z nim do łazienki . Przebrałam się , i podeszłam do lustra . Przeraziłam się swojego widoku . W lustrze dostrzegłam wychudzoną brunetkę z worami pod oczami . Wzięłam puder i próbowałam to ukryć , jakoś się udało . Ubrana zeszłam na dół .
- Proszę , zrobiłem ci jajecznicę - powiedział mój ojciec .
- Wiesz kiedy wróci Flack ? - mruknęłam siadając do stołu .
- Nie wiem - odpowiedział . W ciszy zabrałam się za moje pierwsze śniadanie od kilku dni . Gdy skończyłam , podziękowałam i wyszłam z domu . W planach miałam pójście na zakupy .
***
Centrum Handlowe było wielkie ! Było tu tak dużo sklepów , do wyboru do koloru . Na początku wstąpiłam do paru z nich , a potem wybrałam się na obiad ponieważ zgłodniałam . Weszłam do restauracji i zajęłam miejsce w rogu sali . Zamówiłam sałatkę i włączyłam telefon . Byłam ciekawa ile nie odebranych połączeń będzie mnie czekać , przecież przez te wszystkie dni gdy popadałam w depresję miałam cały czas wyłączony telefon . Włączyłam go i po raz drugi tego dnia się przeraziłam . Było 30 nieodebranych połączeń od Louisa oraz 36 od Kate . Oddzwoniłam do przyjaciółki .
- Rose , kochanie wiesz jak się martwiłam ? - zapytała na starcie przyjaciółka .
- Przepraszam Kate , ale musiałam to przemyśleć . Mam nadzieję że się nie gniewasz . - wysiliłam się na lekki uśmiech , chociaż wiedziałam że moja przyjaciółka go nie zobaczy . - Muszę kończyć , potem oddzwonię . - mruknęłam i się szybko rozłączyłam .
Zobaczyłam , jak do restauracji wchodzi piątka znajomych mi twarz . Od razu rozpoznałam One Direction . Wzięłam gazetę i się nią zakryłam . Ale i tak mnie nie zauważyli ponieważ usiedli tyłem do mnie . Słyszałam , jak wesoło rozmawiali . Ach , czyli już o mnie zapomnieli . Miło , nie ma co . Dostałam zamówione danie . Zjadłam , zapłaciłam i szybkim krokiem wyszłam ocierając łzę spływającą po moim policzku .
---------------------------------------------------------------------------------------------
Oto rozdział piętnasty części drugiej . Na wstępie chciałabym przeprosić , że nie dodałam go wcześniej , tak jak obiecałam ale wiecie , nauka . Zdaję sobie z tego sprawę , że nie zrobiłam na was pierwszego , dobrego wrażenia za co ogromnie przepraszam . Rozdział jest jaki jest , wiem że krótki ale to dopiero początek . Będą dłuższe . Mam nadzieję że się choć odrobinę podoba :3 Czekam na wasze opinie , do następnego :) ( 22.11.12 ) .
- Dziękuję , że we mnie wierzysz . - uśmiechnęłam się przez łzy . - Ale i tak będę musiała odejść z pracy . Louis za bardzo mnie zranił . - mówiąc to wstałam z łóżka i próbowałam podejść do łóżka , jednak mi się to nie udało . Byłam taka słaba , nie jadłam od kilku dni na wskutek czego opadłam na łóżko .
- Zrobię ci coś do jedzenia , jesteś strasznie słaba . - powiedział tata , pomógł mi dojść do szafy i wyszedł z pokoju . Wybrałam sobie taki zestaw i poszłam z nim do łazienki . Przebrałam się , i podeszłam do lustra . Przeraziłam się swojego widoku . W lustrze dostrzegłam wychudzoną brunetkę z worami pod oczami . Wzięłam puder i próbowałam to ukryć , jakoś się udało . Ubrana zeszłam na dół .
- Proszę , zrobiłem ci jajecznicę - powiedział mój ojciec .
- Wiesz kiedy wróci Flack ? - mruknęłam siadając do stołu .
- Nie wiem - odpowiedział . W ciszy zabrałam się za moje pierwsze śniadanie od kilku dni . Gdy skończyłam , podziękowałam i wyszłam z domu . W planach miałam pójście na zakupy .
***
Centrum Handlowe było wielkie ! Było tu tak dużo sklepów , do wyboru do koloru . Na początku wstąpiłam do paru z nich , a potem wybrałam się na obiad ponieważ zgłodniałam . Weszłam do restauracji i zajęłam miejsce w rogu sali . Zamówiłam sałatkę i włączyłam telefon . Byłam ciekawa ile nie odebranych połączeń będzie mnie czekać , przecież przez te wszystkie dni gdy popadałam w depresję miałam cały czas wyłączony telefon . Włączyłam go i po raz drugi tego dnia się przeraziłam . Było 30 nieodebranych połączeń od Louisa oraz 36 od Kate . Oddzwoniłam do przyjaciółki .
- Rose , kochanie wiesz jak się martwiłam ? - zapytała na starcie przyjaciółka .
- Przepraszam Kate , ale musiałam to przemyśleć . Mam nadzieję że się nie gniewasz . - wysiliłam się na lekki uśmiech , chociaż wiedziałam że moja przyjaciółka go nie zobaczy . - Muszę kończyć , potem oddzwonię . - mruknęłam i się szybko rozłączyłam .
Zobaczyłam , jak do restauracji wchodzi piątka znajomych mi twarz . Od razu rozpoznałam One Direction . Wzięłam gazetę i się nią zakryłam . Ale i tak mnie nie zauważyli ponieważ usiedli tyłem do mnie . Słyszałam , jak wesoło rozmawiali . Ach , czyli już o mnie zapomnieli . Miło , nie ma co . Dostałam zamówione danie . Zjadłam , zapłaciłam i szybkim krokiem wyszłam ocierając łzę spływającą po moim policzku .
---------------------------------------------------------------------------------------------
Oto rozdział piętnasty części drugiej . Na wstępie chciałabym przeprosić , że nie dodałam go wcześniej , tak jak obiecałam ale wiecie , nauka . Zdaję sobie z tego sprawę , że nie zrobiłam na was pierwszego , dobrego wrażenia za co ogromnie przepraszam . Rozdział jest jaki jest , wiem że krótki ale to dopiero początek . Będą dłuższe . Mam nadzieję że się choć odrobinę podoba :3 Czekam na wasze opinie , do następnego :) ( 22.11.12 ) .
Hm...fajny ;)
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć.
http://kate-and-one-direction.blogspot.com/
podoba mi sie i czekam na nexta ;)
OdpowiedzUsuńNie będę się rozpisywać(nowość ;o). Uważam, że do wyrażenia wszystkich moich myśli wystarczy jedynie zwykłe, staropolskie; I love it.! *-* Jednak sprostałaś zadaniu. Pierwszy rozdział, a już polubiłam Twój styl pisania. Kochana, mam nadzieję, że rozwalisz system swoją, urzekającą historią. Życzę Ci z całego mojego, zrytego serca powodzenia i połamania długopisu. ;D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. xx
Madzia.
(wcześniejszy nick;Rascacielo.)
Rozdział jest w porządku , ale jednak to nie to samo co rozdziały Rosalie ;C. Ale trzymam kciuki i mam nadzieje , że dalsze rozdziały będę równie dobre jak Rosalie . Powodzenia :D
OdpowiedzUsuńJest dobrze. Bardzo mi się podoba. Myślę, że to będzie bardzo ciekawa kontynuacja. Nie będę cię porównywać do poprzedniczki, bo każdy ma swój styl pisania. Twój podoba mi się bardzo. Czekam na kolejne wspaniałe rozdziały :)
OdpowiedzUsuńMam pytanko.. Piszesz jeszcze jakieś opowiadania? Masz jakieś blogi? Jestem bardzo ciekawa.
Życzę weny i pomysłów na dalsze losy bohaterki.
Czekam na kolejny i już się niecierpliwię.
Jak chcesz to wpadaj do mnie, będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie znak : http://you-only-livee-once.blogspot.com/
Szybko dodawaj następny :D
Jest super :D
OdpowiedzUsuńJuż nie mogłam się doczekać, kiedy wreszcie będzie następny :)
zapraszam do nas : http://our-live-with-one-direction-is-super.blogspot.com/
Fajnyyy, czeka ma następnyy xD Zapraszam do mnie :P
OdpowiedzUsuńJest super, tylko za krótki ♥♥♥ Proooooooooooooooszę o nowy :*
OdpowiedzUsuńSupcio!Czekam na nexta z niecierpliwoścą i wejdz do mnie ;)
OdpowiedzUsuńboże nawet nie wiesz jak ja czekałam na ten rozdział, strasznie mi się podoba jak piszesz,mimo że ten rozdział taki smutnawy to jest ogromnie wspaniały ;D czekam z niecierpliwością na następny, tak jestem bardzo ciekawa co się stanie w następnym rozdziale ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam cię na mojego bloga,jak będziesz czytać to prosze zostaw po sobie komentarz loveisthegreatestdream.blogspot.com
Kocham <3
OdpowiedzUsuńSuper < 3 Prze prze ; 3 podoba mi się ^ ^
OdpowiedzUsuńCudowny <3
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak czekałam , aż dodasz wpis ;***
Czekam na następny Xxx
Hej :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Award.
Wejdź i dowiedz się więcej :)
http://i-need-you-here-with-me-now-a.blogspot.com/2012/11/libster-award.html
Buziaki Aleksia :*
Witam! Z góry bardzo przepraszam za spam, jednak byłoby mi naprawdę bardzo miło, gdybyś chociaż na chwilę zajrzała na mojego bloga. Bardzo chciałabym poznać opinię ludzi na temat mojej twórczości. :)
OdpowiedzUsuńCzy wiesz, jak to jest mieć dwie twarze? Cóż, z pewnością wielu z was wie, że czasami pokazanie swojego prawdziwego oblicza, nie kończy się dobrze. Poznajcie siedemnastoletnią Noelle Lange. Dziewczynę, która niegdyś miała wszystko, a teraz, kiedy przeprowadziła się do Londynu, zaczyna od początku. Nie ma nic, a jednocześnie ma coś, czego wcześniej nie miała. Samą siebie. Kiedy nastolatka czuje, że jej życie jest idealne, a spokój nie zakłócony, lawina zdarzeń sprawi, że wszystko się zmieni. Zdrada, ból, przyjaźń, wypadek, miłość i wytrwałość. Noelle nawet nie wie, co zgotował jej los.
Być może opis cię zainteresował. Serdecznie przepraszam za spam i z góry dziękuję za zajrzenie.
Jeśli nie tolerujesz spamu, to porostu usuń ten komentarz. :)
http://atramentowa-milosc.blogspot.com/
Jest bardzo dobrze, tylko szkoda, że taki króciutki. Jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy Rosalie. Życzę weny i czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńZostałaś, nominowana do Liebster Award więcej informacji na http://1d-what-makes-you-beautiful.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJej , rozdzaił jest naprawdę okej . Nie chce na nic narzekac ani nic , Ale TĘSKNIE ZA ROZDZiAŁAMI ROSE , CHOLERNIE . Kochana trzymaj się i czekam na następny .
OdpowiedzUsuńsuper że powróciłaś, czekamy na kolejny jakże zajebisty rozdział :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Award za "wykonaną dobrze robotę"! Więcej informacji na: keep-calm-and-love-onedriection.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRozdział zostanie dodany z małym opóźnieniem ( w nocy ) , muszę go napisać ze względu że byłam w innym mieście na meczu siatkówki i nie mogłam go napisać . Nie martwcie się , rozdział się dziś pojawi .
OdpowiedzUsuńNominowałyśmy Cię do Liebster Award! Wszystkie informacje tutaj http://up-all-night-one-direction-love.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń